Afgańscy sprzymierzeńcy stacjonujących w Afganistanie wojsk amerykańskich są zmuszeni przebywać w łatwopalnych budynkach - wszystko przez to, że Amerykanie postanowili zaoszczędzić na materiałach do budowy kwater dla afgańskiej armii. Prawy.pl dotarł do listu, jaki do gen. Thomasa P. Bosticka, głównodowodzącego wojsk inżynieryjnych napisał John F. Sopko, inspektor generalny ds. odbudowy Afganistanu.

Główny problem - jak wynika ze wspomnianej korespondencji między dowódcami - stanowią materiały użyte do izolacji budynków, które nie spełniają żadnych przyjętych na świecie norm i standardów. Około 1600 z blisko 2000 wybudowanych za sumę 1,57 mld dol. obiektów nie spełnia wymogów IBC i wymaga poprawek. Wprawdzie dowódca wojsk inżynieryjnych zapowiedział, że w zajmowanych przez Afgańczyków barakach ocieplenie zostanie wymienione na zgodne ze standardami, jednakże nie podano konkretnej daty, kiedy miałoby to nastąpić.

Tymczasem zagrożenie jest poważne - w sytuacji zaistnienia ognia, baraki spaliłyby się, zanim udałoby się z nich ewakuować wszystkich ludzi.

Anna Wiejak

Fot. SIGAR

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.