Jeden europejski rząd coraz bliżej

0
0
0
/

Eurokołchoźnicy szykują duże zmiany. Zapowiadają reformy polityczne, mające doprowadzić do ujednolicenia polityki w każdym obszarze życia poszczególnych krajów członkowskich, zatem nie tylko na rynku pracy, ale również m.in. w sferach prawodawstwa i edukacji.

 

Brytyjski eurodeputowany Patrick O'Flynn (Partia Niepodległości Zjednoczonego Królestwa) zwrócił uwagę na niepokojące stanowisko szefa Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghiego i jego skuteczne wysiłki w celu ograniczania demokracji w krajach członkowskich, nie tylko strefy euro.

 

- Draghi jest gotów poświęcić pozostałości narodowych demokracji poszczególnych krajów członkowskich – ostrzegał. - Poinformował nas, że wspiera „wspólny zarząd nad reformami strukturalnymi”, a następnie wyjaśnił, że owe reformy nie będą dotyczyły jedynie rynku pracy, lecz również dotkną kwestii prawa oraz edukacji – przytaczał słowa Draghiego, który w poniedziałek całkiem szczerze wypowiedział się na temat swojej wizji przyszłej Unii Europejskiej. Co do tej ostatniej posiada duże poparcie wśród entuzjastycznie nastawionej do zjednoczenia Europy części eurodeputowanych.

 

Zdaniem Draghiego polityka finansowa państw członkowskich powinna być bezwzględnie podporządkowana utrzymaniu wspólnej waluty, a co za tym idzie – zmianom w systemach zarządzania finansami poszczególnych państw i to za wszelką cenę.

 

- Wszystko to oznacza, że proponuje on dalszą drastyczną redukcję demokracji w strefie euro w celu scalenia tak różnych od siebie ekonomik poszczególnych państw – konkludował O'Flynn. Przypomniał przy tym słowa Draghiego, iż jedna moneta i jedna polityka monetarna wymaga jednego państwa, stąd – zdaniem szefa EBC – konieczność zjednoczenia Europy w jeden wielki organizm państwowy z jednym rządem, niezależnie od interesów narodowych i racji stanu poszczególnych krajów.

 

Anna Wiejak

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną