Dr Kevin McCarthy na łamach „Belfast Telegraph” napisał, że bliżej nieokreśleni naziści dlatego wybrali Polskę na miejsce stworzenia obozów zagłady, ponieważ antysemityzm Polaków gwarantował, że ludność zaakceptuje eksterminację ludności żydowskiej.

„Naziści wiedzieli, że Polska, z jej głęboko zakorzenionym antysemityzmem, była bezsprzecznie jedynym miejscem pod kontrolą, które zaakceptowałoby istnienie centrum eksterminacji” napisał McCarthy.

„W rzeczy samej, polski historyczny antysemityzm był tak zakorzeniony, że 4 lipca 1946 r. - zaledwie 16 miesięcy po wyzwoleniu Auschwitz – rozwścieczona polska społeczność w Kielcach zainicjowała proporcjonalnie brutalny pogrom” stwierdził, dodając, iż w pogromie tym śmierć poniosło 50 ocalonych z Holokaustu.

„To wrodzone antysemickie spojrzenie na świat było głównym powodem, dla którego naziści umiejscowili obozy zagłady właśnie w Polsce. I chociaż we współczesnych Polakach może budzić to niesmak, ale nie można temu zaprzeczyć” kończył swój krótki, paszkwilancki tekst.

Perfidia manipulacji oraz przekłamania są w wyżej przytoczonym artykule tak widoczne, że chyba nie ma potrzeby ich komentować. Otwartym pozostanie pytanie, jak na tę publikację zareaguje Ministerstwo Spraw Zagranicznych? Może gdyby ów pseudonaukowiec stanął przed sądem i słono zapłacił za szerzone przez siebie kłamstwa, to każdy inny dziesięć razy by się zastanowił, czy opłaca mu się zdejmować odium winy za niemieckie zbrodnie z Niemców i obarczać nimi Polaków.

Rodzi się jeszcze jedno pytanie, a mianowicie, skąd wzięła się kalka, że w Auschwitz ginęli jedynie Żydzi?

Anna Wiejak

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.