W Kaliszu zdewastowano murale, na których znajdowały się symbole Rzeczpospolitej Polskiej. Przygotowali je młodzi członkowie stowarzyszenia Patrioci Kaliscy.

W nadesłanym komunikacie, członkowie stowarzyszenia zauważają, że sprawa jest dwuwątkowa. Z jednej strony chodzi o stłumienie oddolnej inicjatywy pokazania symboli narodowych w ważnych dla Kalisza miejscach a z drugiej chodzi o zmianę nazwy ronda. Podjęcie uchwały w tej sprawie zaplanowano na 17 września, a więc na rocznicę sowieckiej agresji na Polskę.

Jak czytamy w nadesłanej informacji, „komuś w Kaliszu wyraźnie przeszkadza dążenie patriotycznych środowisk do zachowania pamięci o polskich bohaterach. Depcze się ślady po tych, którzy niegdyś walczyli o naszą wolność. Łatwo jest żyć w kraju wolnym od wojny, ale jeszcze łatwiej zapomnieć o tych, którym tę wolność zawdzięczamy”

Treść informacji Patriotów Kaliskich:

Od kilku lat w Kaliszu zabiegano o to, aby jedno z kaliskich rond nosiło imię "Żołnierzy wyklętych" - Bohaterów, którzy stawiali opór stalinowskiej propagandzie na ziemiach polskich. Kiedy u zbiegu ulic Piłsudskiego i Złotej zaczęto budowę ronda, stało się to bodźcem do wzmożonej pracy, by kwestia ta została pozytywnie rozstrzygnięta.

Kaliszanie entuzjastycznie podeszli do pomysłu Kaliskich Patriotów i innych organizacji i masowo zaczęli podnosić głos o słuszności tego działania. Pojawiały się również głosy sprzeciwu. Były one jednak nieuzasadnione i zdawały się być jedynie psim ujadaniem na przejeżdżające wozy. Nadeszła wreszcie pora, by to lokalny samorząd zadecydował o tym, czy rondo będzie nosiło imię Żołnierzy Wyklętych, czy wymyślona zostanie zupełnie nowa nazwa. Do najbardziej absurdalnych nazw proponowanych przez forumowiczów na jednym z kaliskich portali było rondo "Złote". Nazwa zupełnie nie posiadająca żadnej wartości. Głosowanie radnych nad nową nazwą ma nastąpić 17 września tego roku. Data wydaje się być nieprzypadkowa, ale może to tylko moje skojarzenie? O głosowaniu poinformował kaliszan nie byle kto, lecz sam wiceprezydent miasta, Piotr Kościelny, publikując na swoim prywatnym facebookowym profilu następujący wpis:

Otóż w tym samym czasie zostały zdewastowane murale, których autorami i pomysłodawcami są członkowie stowarzyszenia Kaliscy Patrioci. Stowarzyszenie to było jednym z inicjatorów nadania nazwy Żołnierzy Wyklętych nowo powstałemu rondu. Środowiska patriotyczne za własne składkowe pieniądze i drobne darowizny kaliszan, namalowały piękne murale, które przypominać mają o ważnych dla naszego narodu wydarzeniach historycznych, w tym między innymi - Powstanie Wielkopolskie.

Znieważone zostały polskie symbole narodowe - orzeł oraz flaga. Być może to dopiero początek antypolskich działań. Komu jednak przeszkadzają w publicznych miejscach polskie symbole? Jestem przekonana, że przecież nie Polakom! Polak nie niszczy własnych symboli narodowych i to jeszcze w tak prostacki sposób. Akcja musiała być przygotowana, ponieważ "męski organ" został namalowany z szablonu. Po jego wielkości możemy się domyślać, że osoba dewastująca murale ma kompleks związany z wielkością własnego przyrodzenia.

Zniszczenie murali jest zamachem na polskie symbole narodowe oraz na wolność słowa. Kaliscy Patrioci od lat szerzą wśród kaliszan wiedzę na temat historii Polski. Do tej pory nie było przypadków niszczenia kaliskich murali patriotycznych, po raz pierwszy wydarzyło się to kilka dni temu. Działanie ma z pewnością na celu osłabić narodowe środowiska w Kaliszu i ośmieszyć polskich bohaterów narodowych. Sprawa nadaje się do prokuratury i głęboko wierzę, że winni zostaną ukarani!

Szkoda, że do takich incydentów dochodzi w przeddzień ważnych świąt patriotycznych, jak dzisiejsze.

Michał Polak

fot. KP