Na wysokości wschodniej granicy Warszawy, z Józefowem, niedaleko pętli autobusu 213 doskonale widać, że Wisła znika.

Nie jest to już tylko internetowy żart ukazujący mapę stolicy z usuniętą Wisłą. To ponury fakt. Dwie trzecie koryta rzeki jest już łachą suchego piasku.

Upalne bezdeszczowe lato zrobiło swoje. Wiadomo było, że taka sytuacja kiedyś nastąpi. Niestety rządzący Polską i w tej sprawie zaniedbali swoje obowiązki. Zamiast wybudować ogólnopolski system małych zbiorników retencyjnych zabezpieczających wodę na wypadek suszy, Polakom zafundowano stadiony, pedalską tęczę oraz autostrady dziesięć razy droższe niż w innych krajach.

Tekst i fot. Jan Bodakowski

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.