Podczas kiedy w Europie tępi się, przynajmniej na poziomie Unii Europejskiej i rządu polskiego, narodowe sentymenty, nasi bratankowie stawiają na tych polityków, którzy deklarują przywiązanie do narodu, tradycyjnych wartości i deklarują twarde stanowisko w obronie dobrze pojętego narodowego interesu. Nic zatem dziwnego, że radykalny Jobbik zdobył drugą pozycję w skali poparcia społecznego.

Zwolenników tego ugrupowania tylko w ciągu ostatniego miesiąca przybyło - a przynajmniej tak wynika z badań Ipsos - o 3 proc., obecnie zatem Jobbik popiera 28 proc. społeczeństwa węgierskiego. Dokładnie o tyle samo punktów procentowych spadło poparcie dla Fideszu Viktora Orbana, po raz pierwszy od wyborów sięgając 37 procent. W przeliczeniu na aktywnych wyborców Fidesz ma ich około 1,7 mln, podczas gdy Jobbik 1,5 mln. Niewiele mniej mają ich socjaliści, gdyż aż 1 milion.

Ze wspomnianych sondaży wynika, iż liczba zwolenników Partii Socjalistycznej utrzymuje się na stałym poziomie 12 procent. Za socjalistami uplasowała się Koalicja Demokratyczna, zyskując w badaniu Ipsos 4 proc. poparcia oraz LMP - 3 procent.

Anna Wiejak

Źródło: Politics.hu

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.