- To, co się stało nad Smoleńskiem nie było wypadkiem, nie było zdarzeniem spowodowanym błędami pilotów, ale była to pierwsza salwa wojny, która trwa teraz na wschodzie Europy, i która zbliża się teraz w dramatycznym tempie do granic UE i NATO - mówił Antoni Macierewicz podczas środowego posiedzenia grupy EKR w Parlamencie Europejskim.

- Gdyby było od początku wdrożone międzynarodowe śledztwo nie doszłoby ani do aneksji Krymu, wojny w Donbasie, ani do zestrzelenia samolotu holenderskiego, ani wreszcie do śmierci premiera Niemcowa, bowiem zbrodnia nieukarana jest powtarzana - dodał, podkreślając, iż "za tę tragedię w pełni odpowiedzialny jest rząd, na czele którego stał ówczesny premier, a obecny prezydent Władimir Putin.

Antoni Macierewicz przedstawił materiał będący podsumowaniem prac naukowców, który dzięki staraniom PE został opublikowany pod red. prof. Kazimierza Nowaczyka. - One odpowiadają na podstawowe pytania, przed którymi stanęliśmy 10 kwietnia, kiedy na cmentarzu katyńskim dowiedzieliśmy się o zaistniałej tragedii - podkreślał.

- Komisja rządowa, która badała katastrofę, wydała swój raport bez oględzin miejsca katastrofy, wykluczono zamach mimo że nie przeprowadzono żadnych badań na obecność trotylu. Podobne błędy, czy jakkolwiek je nazwać, dotyczą prokuratury - przypomniał eurodeputowany Janusz Wojciechowski, dodając, iż pierwsze prokuratorskie badania na obecność trotylu zostały przeprowadzone dopiero ponad dwa lata od katastrofy. Jednocześnie, podobnie zresztą jak i jego przedmówcy, podkreślił konieczność przeprowadzenia międzynarodowego śledztwa w tej sprawie.

- Prokuratura nie była obecna przy sekcjach zwłok ofiar katastrofy, za wyjątkiem autopsji ciała prezydenta Lecha Kaczyńskiego - nadmienił, kontynuując niejako myśl wyrażoną przez prof. Ryszarda Legutko, tłumaczącego międzynarodowemu audytorium genezę powołania zespołu ds. wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej.

- To, czego byliśmy świadkami przed i po katastrofie, to był wielki zawód ze strony polskich struktur państwowych, ale była to też olbrzymia tragedia, która stanęła u podstaw licznych inicjatyw obywateli, którzy postanowili zastąpić rząd - oświadczył, zaznaczając, iż cały przedstawiony na forum EKR materiał udało się zgromadzić "dzięki tym bardzo odważnym ludziom, którzy mimo przeszkód politycznych, społecznych i prawnych, którzy mimo że byli wyklinani przez polityków i media, kontynuowali swoją pracę, dzięki czemu teraz wiemy więcej niż pięć lat temu"

- Jak państwo by się czuli, jakby po takiej tragedii zostali potraktowani tak, jak została potraktowana Polska? - pytał S. Kamall rozpoczynając posiedzenie grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, podczas którego zaprezentowano film dokumentalny nakręcony w oparciu o pracę międzynarodowego zespołu niezależnych ekspertów. - Wszystkie konwencje zostały złamane, polscy śledczy niedopuszczeni, a wrak traktowany jak niepotrzebny złom - skonstatował.

Starania Polaków o umiędzynarodowienie śledztwa mającego wyjaśnić okoliczności śmierci prezydenckiej pary i towarzyszących jej osób oficjalnie poparł m.in. brytyjski polityk Ashley Fox.

Anna Wiejak

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.