Bruksela najprawdopodobniej porzuci plan wprowadzenia kwot migracyjnych, mających na celu rozesłanie uchodźców a Afryki do państw UE, ze względu na rosnącą opozycję. Do grona przeciwników tego pomysłu we wtorek niespodziewanie dołączyła Francja. Unijni oficjele mówią, iż plan ten "zostanie zmasakrowany"

Kiedy w zeszłym tygodniu stojący na czele Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker ogłosił program przyjmowania uchodźców przez 28 krajów wspólnoty, głównym przeciwnikiem tego planu była Wielka Brytania. Ale w ostatnich dniach radykalnie zmieniły swoje stanowisko władze Francji, będącej drugim co do siły za Niemcami członkiem wspólnoty.

Prezydent Francois Hollande powiedział we wtorek, że o kwotach migracyjnych w Europie nie może być mowy, idąc w sukurs francuskiemu premierowi Manuelowi Vallsowi.

Za przykładem Francji bardzo szybko poszła Hiszpania, co - łącznie - daje blok 11 krajów sprzeciwiających się wprowadzeniu kwot. Wcześniej plan kontestowały obok Wielkiej Brytanii, Polska, Republika Czech, Estonia, Węgry, Łotwa, Litwa i Słowacja.

- Pomysł wprowadzenia kwot został przyjęty bardzo chłodno - mówił pragnący zachować anonimowość przedstawiciel administracji UE, dodając w rozmowie z AFP, że "będziemy musieli wziąć ten głos pod uwagę". Inny unijny urzędnik powiedział wprost: "plan ten zostanie zmasakrowany".

Julia Nowicka

Źródło: EUbusiness

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.