Szwajcarskie władze aresztowały dziś rano czternastu działaczy FIFA i wydaliły ich do Stanów Zjednoczonych, gdzie odpowiedzą przed sądem za korupcję i pranie brudnych pieniędzy - poinformował na swoich stronach internetowych dziennik "The New York Times".

Aresztowania, dokonane w luksusowym hotelu Baur au Lac przebiegły spokojnie. Jednemu z działaczy, Eduardo Li z Kostaryki pozwolono nawet zabrać z hotelu bagaż. Na razie zarzuty postawiono jedynie wspomnianym czternastu działaczom, jednakże - jak informują organa ścigania - śledztwo jest rozwojowe i już w tej chwili wiadomo, że przed sądem staną również niektórzy odpowiedzialni za promocję sportu w Stanach Zjednoczonych oraz Ameryce Południowej.

Oprócz Eduarda Li do aresztu trafili m.in. Jeffrey Webb, Eugenio Figueredo, Jack Warner, Julio Rocha, Costas Takkas, Rafael Esquivel, José Maria Marin i Nicolás Leoz. Wkrótce zarzuty usłyszą także Alejandro Burzaco, Aaron Davidson, Hugo Jinkis i Mariano Jinkis a także pośrednik w nielegalnych transakcjach José Margulies.

FIFA, o mafijnej działalności członków której wiadomo było od kilkunastu, jeżeli nie kilkudziesięciu lat, chociaż nikt nie wniósł oficjalnych zarzutów, nie chce komentować sprawy.

Warto w tym momencie przypomnieć, iż posiadająca rezerwy finansowe w wys. 1,5 mld dol. FIFA jest największą finansową korporacją sportową wśród wszystkich tego typu organizacji na świecie.

Julia Nowicka

Źródło: The New York Times

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.