Rachunek na 230 tys. euro kary prosimy wysłać liderom SLD!

0
0
0
/

Trybunał w Strasburgu uznał, że w Polsce do 2005 roku istniały tajne więzienia CIA. Przyzwolenie na działalność ośrodka w Szymanach dał SLD! Czy postkomuniści zapłacą rachunek?

 

Dziś politycy SLD unikają rzeczowej dyskusji na temat wyroku ETPC. Jednak w 2012 roku przyznał się do tego Aleksander Kwaśniewski. W wywiadzie dla Gazety Wyborczej stwierdził, że: oczywiście, że wszystko działo się za moją wiedzą. Prezydent i premier (wówczas Leszek Miller) godzili się na współpracę wywiadowczą z Amerykanami (...)”.

 

Do sprawy więzień nawiązał ponownie w rozmowie dla TVN24 z 30 stycznia 2014 r. Zaprzeczył tym razem ich istnieniu, przyznając jednak, że baza w Kiejkutach została czasowo udostępniona amerykańskim służbom specjalnym. Dopytywany, zaznaczył, że nie wie, co działo się na jej terenie. „Odpowiedzialność za to, co było wewnątrz bazy ponosi strona amerykańska” - podkreślił.

 

Sprawa tajnych więzień w Polsce zaczęła się od artykułu Dany Priest w Washington Post, w której został opisany system tajnych więzień CIA. Autorka oskarżyła niewymienione z nazwy „kraje wschodnioeuropejskie” o goszczenie nielegalnych więzień. Jednocześnie gazeta przyznała, że kraje te pozostały anonimowe na skutek nacisków ze strony Białego Domu. Następnego dnia Tom Malinowski z nowojorskiego oddziału Human Rights Watch ogłosił, że tymi krajami są Polska i Rumunia. Sprawa tajnych więzień wywołała duże poruszenie na świecie i w Polsce.

 

4 listopada 2005 roku przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy René van der Linden ogłosił, że zgromadzenie spróbuje wyjaśnić sprawę. 7 listopada szwajcarski senator i były prokurator Dick Marty został mianowany szefem komisji mającej wyjaśnić zarzuty. 25 listopada Marty ogłosił, że będzie próbował zweryfikować zarzuty m.in. przez porównanie obrazów satelitarnych z okresu działalności rzekomych więzień z Centrum Satelitarnego UE, jak również szczegóły lotów, które miało wykonywać CIA z europejskiej agencji kierowania ruchem lotniczym Eurocontrol.

 

24 stycznia 2006 roku w raporcie ze śledztwa stwierdził, że jest mało prawdopodobne, by rządy europejskie nie wiedziały o nielegalnej działalności CIA w Europie. Ogłosił także, że uzyskał wszystkie dane, o które prosił z europejskiego centrum satelitarnego i lotniczego. 7 czerwca 2006 roku ogłosił ostateczny raport ze śledztwa, w którym twierdzi, że zdemaskował światową pajęczynę, która służyła CIA do sekretnego i nielegalnego przewożenia i przetrzymywania więźniów podejrzanych o terroryzm, a w której dobrowolnie uczestniczyło 14 państw-członków Rady Europy. 27 czerwca 2007 Zgromadzenie Parlamentarne uchwaliło nowy raport.

 

Według nowego raportu Rady Europy, CIA miała w latach 2003-2005 tajne więzienia w Polsce i Rumunii, w których przetrzymywano osoby podejrzane o terroryzm. Rzecznik polskiego MSZ twierdzi, że nie było tajnych baz w Polsce. Rzecznik koordynatora do spraw służb specjalnych twierdzi, że polskie władze nie chcą komentować raportu przed jego oficjalną publikacją.

 

Wody w usta nabiera dziś partia rządząca. Szef MZS uznał, że wypowie się w tej sprawie dopiero po przeanalizowaniu 400-stronnicowego uzasadnienia wyroku. - Polska nie komentuje wyroku - zaznacza rzecznik Sikorskiego Marcin Wojciechowski.

 

Michał Polak

fot. Leszek Miller, creative commons flickr.com

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

 

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną