NIEOFICJALNIE: Szaleniec z Sopotu to jednak syn pracownicy sądu

0
0
0
/

Z informacji, do których dotarł portal prawy.pl wynika, że 32-letni „szaleniec” z Sopotu jest synem jednej z zatrudnionych w Sądzie Rejonowym w Wejherowie. Michał Ł. W nocy z soboty na niedzielę staranował grupę wypoczywających na sopockim deptaku.

 

Jak poinformował nas anonimowo jeden z czytelników, mieszkaniec Redy (woj. pomorskie) na zdjęciach dostępnych w internecie został rozpoznany 32-letni syn kurator sądowej Sądu Rejonowego w Wejherowie. Informacji tej nie udało nam się potwierdzić, bowiem sąd w niedzielę nie działa. Podobne informacje pojawiały się w mediach w niedzielę po południu.

 

32-letni Michał Ł., kierujący Hondą, wjechał w grupę ludzi wypoczywających na głównym deptaku w Sopocie. 22 osoby zostały poszkodowane, wszystkie trafiły do szpitala – część z nich udała się tam o własnych siłach. - Do potrąceń doszło na ul. Bohaterów Monte Cassino oraz Placu Przyjaciół Sopotu. Trzy osoby mają poważne urazy kończyn i twarzoczaszki – informuje policja.

 

 

Jak dodaje policja, kierowca Hondy nie był pijany, ale wiele wskazuje na to, że był on pod wpływem środków odurzających. Jakich? Nie dotąd wiadomo, bowiem do badania zostały pobrane próbki jego moczu i krwi.

 

Do tej pory mężczyzna był jedynie notowany za pobicia i uszkodzenia ciała. Nigdy jednak nie poniósł żadnych prawnych konsekwencji. - Wstępna kwalifikacja karna czynu to art. 177, czyli wypadek komunikacyjny. Natomiast wszystko zależy jeszcze od zebranej dokumentacji lekarskiej, która może zmienić zarzut na spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym, za co grozi do 10 lat więzienia - poinformowała media rzecznik sopockiej policji Karina Kamińska.

 

Jeszcze dalej w oskarżeniach idzie prezydent Sopotu Jacek Karnowski (do 2009 roku członek PO, oskarżony o korupcję, zaś postępowanie z braku dowodów zostało umorzone) – mówi o „zamachu terrorystycznym”: „Pragnę wyrazić głębokie współczucie dla wszystkich poszkodowanych w nocnej tragedii, która wydarzyła się w Sopocie. To bezprecedensowy wypadek, mający znamiona zamachu terrorystycznego, który dotychczas nie miał miejsca w naszym mieście i miejmy nadzieje nigdy się nie powtórzy. To był obraz prawdziwej katastrofy, ponad dwadzieścia osób rannych rozrzuconych na przestrzeni kilkuset metrów w środku kilkudziesięciotysięcznego tłumu” - napisał w oświadczeniu przekazanym do mediów.

 

Michał Polak

fot. twitter.com

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną