OSTRZEGAMY! Niebezpieczna ustawa: uderza w polską tradycję i religię

0
0
0
/

W czwartek posłowie zajmą się projektem ustawy przygotowanej przez Twój Ruch. Jeśli wejdzie w życie, złamany zostanie m.in. obecny porządek w relacjach Państwo-Kościół. Poza tym wprowadzi znaczące ograniczenia w dostępie dzieci do wiedzy religijnej i uczestniczenia w nabożeństwach.

 

Zgodnie z ustawą, która została złożona w Sejmie w lutym br. z inicjatywy Twojego Ruchu, karane będzie zmuszanie do wzięcia udziału w obrzędach religijnych a także zakazana zostanie publiczne obrażanie przekonań światopoglądowych.

 

Zgodnie z obecnym brzemieniem art. 194 Kodeksu karnego (dalej: "KK"), "kto ogranicza człowieka w przysługujących mu prawach ze względu na jego przynależność wyznaniową albo bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2."

 

Według art. 195 § 1 KK "kto złośliwie przeszkadza publicznemu wykonywaniu aktu religijnego kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2." Ten sam artykuł w § 2 stanowi, iż "tej samej karze podlega, kto złośliwie przeszkadza pogrzebowi, uroczystościom lub obrzędom żałobnym."

 

Z kolei zgodnie z art. 196 KK "kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2."

 

To są założenia nowelizacji Kodeksu karnego, które można nazwać kosmetycznymi. Niemniej jednak eksperci dopatrzyli się w niej wielu uchybień natury konstytucyjnej.

 

Jak zauważa instytut Ordo Iuris, zmuszanie do udziału w uroczystościach religijnych mieści się w zakresie pojęcia „ograniczania człowieka w przysługujących mu prawach ze względu na jego bezwyznaniowość”. Jest to oczywiste zwłaszcza w kontekście art. 53. ust 6. Konstytucji RP, deklarującego prawo do „nie bycia” zmuszanym „do uczestniczenia ani do nieuczestniczenia w praktykach religijnych"), choć na mocy art. 194 KK ochronie podlegają wszelkiego rodzaju uprawnienia i wolności, nie tylko te, które są chronione konstytucyjnie [1]. Nie ma więc wątpliwości, że "zmuszanie człowieka do brania lub niebrania udziału w obrzędach religijnych" jest już karalne na mocy art. 194 KK. Wobec tego należy uznać, że intencje projektodawców są inne niż cel deklarowany.

 

Zdaniem ekspertów, obecnie, karalność przestępstwa z art. 194 KK uwarunkowana jest szczególną motywacją po stronie sprawcy, związaną z przynależnością wyznaniową lub bezwyznaniowością osoby dyskryminowanej. „Czynność sprawczą należy więc w przypadku art. 194 KK rozpatrywać łącznie z motywem zachowania sprawcy. Natomiast proponowana nowelizacja całkowicie element motywacji sprawcy pomija, co ma zasadnicze konsekwencje dla zakresu obowiązywania proponowanej normy. Projekt, w sposób całkowicie nieuzasadniony wychodzi bowiem z założenia, iż uczestnictwo funkcjonariusza w uroczystości o charakterze religijnym jest ze swej istoty formą przymusu. Przesłanka ta jest nie tylko błędna, ale wskazuje też na antyreligijne uprzedzenia żywione przez projektodawców.

 

 

Ponadto, jak przypomina Ordo Iuris, proponowana zmiana otwierałaby możliwość ingerencji w relacje rodzinne i prawo rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami art. 53 ust 3 w związku z art. 48 ust. 1 Konstytucji. Tymczasem sposób sformułowania proponowanego § 2 art. 194 obejmowałby szereg sytuacji mieszczących się w ramach procesu wychowawczego korzystającego z konstytucyjnej ochrony. Okoliczność ta jest szczególnie niepokojąca w kontekście nasilania się tendencji, do coraz głębszej ingerencji aparatu państwowego w życie rodzinne wyrażającej się m.in. w skrajnym poszerzania definicji przemocy w rodzinie.

 

Z kolei jeśli chodzi o zapis dotyczący ochrony kościołów i związków wyznaniowych o nieuregulowanej sytuacji prawnej, eksperci podkreślają, że przyjęcie proponowanej zmiany mogłoby prowadzić do objęcia ochroną prawno - karną właściwą kościołom i innym związkom wyznaniowym także organizacji niebędących w ogóle wspólnotami religijnymi, które z różnych względów chciałby być traktowane w ramach postępowań karnych, jako wspólnoty religijne. Oznaczałoby to uznanie np. wierzących w Marsjan za wspólnotę religijną, i tym samym przyznanie im konkretnych przywilejów.

 

Wątpliwości budzi także zapis o obrazie przekonań religijnych. Projektodawcy zarzucają obecnemu art. 196 KK iż chroni osoby wierzące przed obrazą ich uczuć religijnych a nie chroni osób, które nie wyznają religii, a ich przekonania światopoglądowe oraz filozoficzne są naruszane przez inne osoby.

 

Jednak swoboda wyrażania przekonań światopoglądowych osób niewyznających religii znajduje się już pod ochroną zarówno prawa międzynarodowego jak i krajowego.

 

Obserwacja życia społecznego wskazuje na regularną obecność w życiu publicznym szerokiej gamy zachowań, które zasadnie można określać mianem obraźliwych, a które, posługując się symbolami religijnymi - najczęściej chrześcijańskimi, zwłaszcza krzyżem - są wprost przeciwko tym symbolom wymierzone. Jednocześnie trudno jest wskazać analogiczne zachowania skierowane przeciwko symbolom lub przedmiotom czci osób niewyznających religii – takowych po prostu nie ma. Innymi słowy, charakterystycznym, widocznym elementem praktyki religijnej jest obecność przedmiotów materialnych służących czynnościom kultowym. Łączące się z nimi stany emocjonalne nie mogą występować wśród osób nie wyznających wiary religijnej z racji nie korzystania przez nie z podobnych przedmiotów. Okoliczności te znajdują wyraz w kształcie art. 196 KK. Jednocześnie KK m.in. we wspomnianym art 257 gwarantuje prawa osób niewierzących.

 

Jak wyjaśnia instytut Ordo Iuris, konsekwencją braku przedmiotów czci wśród osób bezwyznaniowych jest posługiwanie się w proponowanym, nowym art. 196a KK pojęciem „przekonania światopoglądowe”. Takie ujęcie przedmiotu ochrony ma niezwykle doniosłe konsekwencje. O ile bowiem ochrona uczuć religijnych jest wyraźnie zawężona do tych łączących się ze znieważeniem symboli religijnych, o tyle pojęcie „przekonań światopoglądowych” nie ma praktycznie żadnych ograniczeń. Co więcej, użyte w nim słowo „obraża” także jest znacznie szerszym i bardziej uznaniowym niż stosowany w obecnym art. 196 KK termin „znieważa”.

 

Wprowadzenie tych zmian w Kodeksie karnym będzie powodował narastanie najróżniejszych antagonizmów, szczególnie na tle religijnym, a także tworzył podstawę dla głębokiej ingerencji państwa w relacje rodzinne i prawo rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Będzie także destabilizował system polskiego prawa wyznaniowego oraz istotnie ograniczał debatę publiczną poprzez karanie za „obrazę przekonań światopoglądowych”.

 

Jak podsumowują eksperci - „z powyższych względów projekt nie powinien być dalej procedowany”.

 

Michał Polak

za: Ordo Iuris

fot. P. Drabik, flickr.com, wikimediacommons

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

 

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną