Stworzyli naukę, teraz czekają na tytuły i zaszczyty - wykładowcy tzw. gender

0
0
0
/

Po ostrzeżeniach ze strony księży biskupów przed ideologią gender w tym samym tonie wypowiedzieli się naukowcy, zaniepokojeni spadającym gwałtownie poziomem nauczania studentów na polskich uczelniach, w czym swój niemały udział ma właśnie wspomniana ideologia.

 

„Jako pracownicy naukowi polskich uczelni dopowiadamy za naszymi biskupami wprost: ideologia gender, o której mówią pasterze Kościoła i tzw. studia gender, są tym samym. Szerzyciele propagandy gender i wykładowcy na tych, rzekomo naukowych, kierunkach, to często te same osoby. Od dawna wprowadzanie tych tzw. „studiów gender” w polskich uczelniach obserwujemy z niepokojem. Jest to tak naprawdę ośmieszanie polskiej nauki.” stwierdzili apelując o wykorzenienie tej patologii z polskich uczelni. O to jednak będzie trudno, gdyż zdecydowanie łatwiej doktoryzować się z gender niż z konkretnego zagadnienia naukowego, wymagającego żmudnych i dokładnych badań.

 

Uczelni, które zostały skażone gender i straciły swoją pozycję, jest w Polsce wiele, niemniej jednak chyba najbardziej spektakularnymi przykładami są: Ośrodek Studiów Amerykańskich UW, Uniwersytet Warszawski oraz Polska Akademia Nauk.

 

- Kiedy studiowałem w Ośrodku Studiów Amerykańskich zajęcia były naprawdę pasjonujące, ale było to dziesięć lat temu. Obecnie weszło gender i kierunki w tym ośrodku wyraźnie straciły na naukowości – ocenił jeden z byłych studentów OSA. Gender dotknęło nie tylko kierunek kształcący młodych dyplomatów, lecz również socjologię, psychologię, kulturoznawstwo i wiele innych, przypominając raka zżerającego tkankę nauk humanistycznych.

 

Na porządku dziennym jest organizowanie seminariów pseudonaukowych z zakresu gender, które wśród prawdziwych ludzi nauki mogą jedynie budzić niechęć i politowanie. Co ciekawe, owe wydarzenia są dofinansowywane z budżetu Samorządu Studentów UW.

 

Miejscem, gdzie ideolodzy gender, queer oraz tzw. feminizmu znaleźli spokojną przystań, z której garściami można czerpać fundusze jest Instytut Badań Literackich PAN w Warszawie. IBL systematycznie organizuje „feminaria” czyli cykl spotkań około literackich i dyskusji poświęconych problematyce społeczno-kulturowej, ze szczególnym uwzględnieniem kwestii gender, queer oraz feminizmu. W spotkaniach biorą udział ludzie pióra, pseudonaukowcy nazywający się specjalistami w zakresie tematyki genderowej i ponoć prowadzący nad nią dogłębne studia, a także działacze społeczni realizujący swoje potrzeby na polu problematyki równościowej i antydyskryminacyjnej.

 

Niewolny od gender jest niestety również Katolicki Uniwersytet Lubelski, na co zwrócili uwagę protestujący przeciwko temu ewidentnemu zgorszeniu polscy naukowcy. „ Sprawiedliwość wymaga jednak uczciwego postawienia sprawy. Polscy biskupi, by ich głos brzmiał wiarygodnie, muszą przede wszystkim zadbać o zlikwidowanie przyczółka ideologii gender w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Fakt, iż takie przedsięwzięcie mogło w ogóle powstać, stanowi zgorszenie dla licznych wiernych Kościoła” oświadczyli sygnatariusze listu, w tym m.in. prof. Anna Raźny i dr hab. Adam Wielomski.

 

Ciekawe, jak długo przyjdzie nam czekać na opamiętanie.

 

Anna Wiejak

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną