Tysiące internautów zapowiada, że poprze akcję „Zablokuj komucha”. Organizatorem akcji jest Ruch Narodowy oburzony tym, że Sojusz Lewicy Demokratycznej ma zamiar sprofanować budynek polskiego parlamentu urządzając tam fetę ku czci Wojciecha Jaruzelskiego.

SLD, której przywódca był członkiem przestępczej PZPR zapowiedziało, że 6 lipca, zamierza w budynku sejmu urządzić uroczyste urodziny Jaruzelskiego. W odpowiedzi na tę prowokację przemawiający na kongresie Ruchu Narodowego Robert Winnicki zadeklarował, że narodowcy zablokują wejścia do sejmu, by nie dopuścić do gloryfikowania zbrodniarza.

Deklaracja Winnickiego, która wywołała entuzjastyczne owacje młodzieży narodowej umknęła portalowi niezależna.pl. Niczym harcownik z Czerskiej jego dziennikarz napisał tekst pod swoistym tytułem "Wysoki aparatczyk PZPR gościem na zjeździe Ruchu Narodowego” sugerując, że głównym wydarzaniem był fakt, iż „na kongres Ruchu Narodowego zaproszeni zostali byli działacze komunistyczni wysokiego szczebla”.

Portal Niezależna.pl nie wymienia z nazwisk owych „działaczy komunistycznych wysokiego szczebla”. Ogranicza się do jednej osoby Bohdana Poręby - sędziwego emerytowanego reżysera, który w czasie prezentacji organizacji tworzących Ruch Narodowy został nieopatrznie dopuszczony do mikrofonu. Raz zdobytego mikrofonu Bohdan Poręba postanowił wbrew prośbom organizatorów nie oddawać. Przez kilkanaście minut usypiał zebranych swoim pomysłem na film. Jak żartowali uczestnicy Kongresu, najbardziej istotne wystąpieniu były wąsy Poręby.

Wszelkie informacje dotyczące akcji "Zablokuj Komucha" znajdują się tutaj: https://www.facebook.com/events/584870518224984/

Akcji patronuje piosenka:

Jan Bodakowski