Tajemnice współpracy Wiesława Chrzanowskiego z SB

0
0
0
/

Jednym z najciekawszych tekstów na łamach książki „Konfidenci” autorstwa Witolda Bagieńskiego, Sławomira Cenckiewicza, i Piotra Wojciechowskiego jest tekst dr. hab. Sławomira Cenckiewicza, Pełnomocnika Ministra Obrony Narodowej do Spraw Reformy Archiwów Wojskowych i pełniącego obowiązki Dyrektora Centralnego Archiwum Wojskowego o Wiesławie Chrzanowskim.

 

Wiesław Chrzanowski jako młody człowiek działał podczas II wojny światowej w Młodzieży Wielkiej Polski i Młodzieży Wszechpolskiej, walczył w szeregach Narodowej Organizacji Wojskowej i Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. Po wojnie działał w nielegalnym Stronnictwie Narodowym i Związku Akademickim Młodzież Wszechpolska.

 

Z racji na swoją aktywność w środowiskach narodowych i katolickich został w maju 1946 aresztowany. By wydostać się z więzienia podpisał zobowiązanie do współpracy z bezpieką. Po odzyskaniu wolności o wszystkim poformował swoich przełożonych z ruchu narodowego i ukrył się przed komunistami. W listopadzie powtórnie został aresztowany pod fałszywym nazwiskiem, na szczęście bezpieka nie zorientowała się, z kim ma do czynienia. W tym czasie nie udało mu się uciec z kraju na zachód. Po raz trzeci zostaje aresztowany w listopadzie 1948.

 

Torturowany i skazany przesiedział w więzieniu do 1954 roku. W wiezieniu stracił zdrowie. Po zwolnieniu był nieustannie inwigilowany.

 

Krytycznie odnosił się do kolaborujących z komunistami środowisk PAX i Tygodnika Powszechnego.

 

Za brak ochoty na współpracę z bezpieką Wiesław Chrzanowski został ukarany przez komunistów nieformalnym zakazem pracy w zawodzie adwokata. Pracował radca prawny w spółdzielni mieszkaniowej.

 

Krytyczny stosunek Wiesława Chrzanowskiego do SB zmienił się po tym, jak zezwolono mu na wyjazd do Europy Zachodniej. Od 1973 roku rozpoczął on spotkania z funkcjonariuszem Służby Bezpieczeństwa. Choć Wiesław Chrzanowski zarzekał się w rozmowie z funkcjonariuszem SB, że nie chce być konfidentem (a tylko towarzysko gaworzyć sobie z bezpieczniakiem), SB zadowolona z kontaktów (czyli z przekazywanych informacji przez Chrzanowskiego i jego działań zgodnych z jej oczekiwaniami zarejestrowała go jako Tajnego Współpracownika). Z czasem zadowolenie SB osłabło i Chrzanowski został wyrejestrowany z czynnej sieci agenturalnej.

 

Zaprzestanie bliskich relacji z SB nie zaszkodziło Chrzanowskiemu, dalej wyjeżdżał na Zachód, został dopuszczony do doktoratu, przyjmował komunistyczne ordery.

Od strajków sierpniowych Wiesław Chrzanowski został doradcą Solidarności. Między innymi razem z Janem Olszewskim stworzył statut, który wbrew opinii Jacka Kuronia przewidywał, że NSZZ Solidarność będzie jednym ogólnopolskim związkiem. W Solidarności Chrzanowski był skonfliktowany ze środowiskiem KOR, które w szeregi opozycji wciągnęło komunistycznego oprawcę Wiktora Herera. Dokładnie tego samego, który w stalinowskim więzieniu torturował Chrzanowskiego.

 

W stanie wojennym Chrzanowski nie został internowany. Był przeciwny walce z władzami. Chciał czekać na liberalizację systemu. Utrzymywał bliskie kontakty z władzami, wykorzystywał je do ochrony młodych działaczy Ruchu Młodej Polski.

 

Współpraca Wiesława Chrzanowskiego z SB została ujawniona w 1992 roku przez Antoniego Macierewicza w ramach wykonania uchwały sejmu. Ujawnienie współpracy Chrzanowskiego z SB potępił Marek Jurek. Jego zdaniem miała za lustracją miała stać masoneria z Zachodu. Antylustracyjny tekst Marka Jurka „Osuszanie bagna” ukazał się w czasopiśmie „Sprawa Polska” VII-VIII 1992 nr 11 s.1-3. W swoim tekście Marek Jurek bronił Wałęsy i Chrzanowskiego, oraz potępiał Macierewicza (za antyrosyjską obsesję) i Jana Olszewskiego (za proukraińskość, prorosyjskość, prozachodnią i antyrosyjską postawę).

 

Przez lata po ujawnieniu akt SB na swój temat Wiesław Chrzanowski wspierał antylustracyjną obsesję, lobbował przeciw lustracji. W czasie procesu Chrzanowskiego z „Gazetą Polską” na rzecz Chrzanowskiego zeznawał Jarosław Kaczyński.

 

Wiesław Chrzanowski nie chciał i nie umiał walczyć także z innymi przejawami postkomunizmu. Ani jako minister sprawiedliwości w rządzie Bieleckiego ani jako marszałek sejmu. Nie zrobił nic ani w sprawie FOZZ ani Art B. Przez cały okres III RP Wiesław Chrzanowski był honorowany przez establishment III RP (w tym i przez Lecha Kaczyńskiego).

 

Jan Bodakowski

 

WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną