Za pociągnięciem byłego ministra sprawiedliwości do odpowiedzialności konstytucyjnej opowiedziało się podczas piątkowego głosowania w Sejmie 271 posłów, co oznacza, że zabrakło 5 głosów, aby Zbigniew Ziobro (ZP) stanął przed Trybunałem Stanu.

Przeciwko postawieniu byłego szefa resortu sprawiedliwości przed TS było 152 posłów, dwóch wstrzymało się od głosu.

Wobec nie podjęcia przez Sejm uchwały o postawieniu Ziobry przed TS, marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska ogłosiła umorzenie postepowania w tej sprawie.

Postawienia Zbigniewa Ziobry oraz prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego domagał się klub PO, który w 2012 r. złożył w tej sprawie stosowne wnioski. Ziobrze zarzucano naruszenie konstytucji, ustawy o Radzie Ministrów oraz ustawy o działach administracji rządowej. W uzasadnieniach wniosków jest też mowa o działaniach nakierowanych na "walkę z układem"; PO powoływała się m.in. na materiały dowodowe dwóch komisji śledczych: ds. śmierci Barbary Blidy oraz ds. nacisków.

Obydwaj oskarżani przez politycznych adwersarzy uważają, iż zawsze postępowali zgodnie z obowiązującym prawem, zatem wnioski PO są bezzasadne.

KMK

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.