Warto doceniać i nagłaśniać lokalne przejawy patriotyzmu. Zwłaszcza, że w stolicy, gdzie z racji obecności mediów imprezy takie powinny mieć miejsce, nic się nie dzieje. Tymczasem środowiska narodowe zorganizowały w Żyrardowie z okazji zwycięstwa nad Rosją sowiecką w 1920 roku, Marsz Zwycięstwa Rzeczpospolitej.

Przeszedł on ulicami miasta w sobotę 15 sierpnia, a miał na celu upamiętnienie zwycięstwa Polski w bitwie warszawskiej 1920 r., jak i w całej wojnie polsko-bolszewickiej. Marsz zorganizowany był przez żyrardowskie koło Młodzieży Wszechpolskiej. Rozpoczął się on od złożenia kwiatów przed Grobem Nieznanego Żołnierza na żyrardowskim cmentarzu.

W wydarzeniu uczestniczyło kilkadziesiąt osób, w tym działacze zarówno Młodzieży Wszechpolskiej, jak i Obozu Narodowo-Radykalnego, a także dwóch radnych miejskich, w tym wiceprzewodniczący rady miasta Żyrardowa.

W trakcie marszu, którego czoło wyznaczał transparent "Marsz Zwycięstwa 1920", wznoszone były hasła "Bóg, Honor i Ojczyzna", "Duma, duma, narodowa duma" czy też "Cud nad Wisłą pamiętamy, bohaterów wysławiamy".

Później uczestnicy zgromadzili się przed kościołem pw. Matki Bożej Pocieszenia. Przemawiali: prezes okręgu mazowieckiego Młodzieży Wszechpolskiej i członek zarządu głównego MW Łukasz Walczak, w imieniu brygady mazowieckiej Obozu Narodowo-Radykalnego - Piotr Podsiadłowski, a także Robert Bąkiewicz w imieniu Narodowego Pruszkowa i pruszkowskiego oddziału Polski Niepodległej. Jako ostatni mowę wygłosił przewodniczący zgromadzenia, prezes żyrardowskiego koła MW, Kacper Kociszewski.

Po przemówieniach odśpiewany został hymn narodowy, a zgromadzenie ostatecznie zakończyła modlitwa "Pod Twoją obronę(...)". Inicjatywa Marszu Zwycięstwa Rzeczypospolitej będzie rokrocznie kontynuowana, a już teraz żyrardowska Młodzież Wszechpolska zaprasza na Żyrardowską Antykomunę 13 grudnia.

Jan Bodakowski

Fot. MW Żyrardów

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.