30. rocznica śmierci Stanisława Michałowskiego - działacza politycznego i społecznego

0
0
0
/

Polityk, społecznik, poseł na Sejm. Od najmłodszych lat związany z różnymi organizacjami patriotycznymi, całe życie poświęcił służbie powstałej po zaborach Rzeczypospolitej. Był jednym z oskarżonych w głośnym „procesie szesnastu” w Moskwie. Kilka lat po wojnie upomniała się o niego także polska bezpieka.


Stanisław Michałowski urodził się 25 października 1903 r. w Kórniku. Uczył się w szkole powszechnej w Kórniku, a następnie w gimnazjach w Kościanie i Śremie, gdzie należał do tajnego Towarzystwa Tomasza Zana i skautingu. W 1920 r. wstąpił ochotniczo do wojska, by walczyć z bolszewikami.

W 1923 r. zdał maturę w Gimnazjum im. Marcinkowskiego w Poznaniu i rozpoczął studia prawniczo-ekonomiczne na tamtejszym uniwersytecie. Działał w licznych organizacjach, m.in. Związku Młodzieży Polskiej ZET i Organizacji Młodzieży Narodowej. Po ukończeniu studiów od 1928 r. pracował w Grudziądzu jako naczelnik Wydziału Opieki Społecznej w tamtejszego magistratu.

Był związany ze Związkiem Obrony Kresów Zachodnich, broniącym polskich interesów na Górnym Śląsku i Pomorzu. Po przekształceniu organizacji w Polski Związek Zachodni pełnił w niej funkcję wiceprezesa Zarządu Wojewódzkiego i członka Rady Naczelnej.

W 1933 r. został wiceprezydentem Grudziądza. Od marca do września 1934 r. pełnił obowiązki wojewody białostockiego. W latach 1935–1938 był posłem na Sejm RP.

We wrześniu 1939 r. kierował mobilizacją, a później ewakuacją miasta. Poszukiwany przez gestapo listem gończym, przeniósł się wraz z rodziną na Kresy. Wkrótce rodzina powróciła na tereny Wielkopolski, ogłaszając jego śmierć, on sam zaś pod fałszywym nazwiskiem osiadł we Lwowie.

W czerwcu 1941 r. przedostał się do Warszawy, gdzie zaangażował się w działalność podziemną w Związku Odbudowy Rzeczypospolitej, a następnie w Biurze Informacji i Propagandy Komendy Głównej AK. Działając w referacie „P” zajmował się kwestiami walki cywilnej i oporu społecznego.

Wiosną 1942 r. był współzałożycielem organizacji „Zachód” zajmującej się propagandą antyniemiecką wśród polskich robotników przymusowych w III Rzeszy oraz dokonującej tam akcji sabotażowych. Latem 1944 r. został jednym z przywódców Zjednoczenia Demokratycznego.

W czasie powstania warszawskiego pracował w podziemnych placówkach informacyjno-radiowych. Po klęsce wyszedł z miasta wraz z ludnością cywilną. Nadal działał w BiP KG AK z siedzibą w Piotrkowie Trybunalskim na stanowisku inspektora i oficera ds. specjalnych.

Jako reprezentant Zjednoczenia Demokratycznego wchodzącego w skład Rady Jedności Narodowej, pod koniec marca 1945 r. został podstępnie aresztowany przez NKWD wraz z innymi przedstawicielami Polskiego Państwa Podziemnego, a następnie wywieziony do Moskwy.

Po kilkumiesięcznym pobycie w więzieniu na Łubiance stanął w czerwcu 1945 r. przed sowieckim sądem w słynnym „procesie szesnastu”. Jako jeden z nielicznych został uniewinniony. Wrócił do kraju i osiadł z rodziną w Poznaniu. Pracował w Okręgowym Urzędzie Likwidacyjnym w Poznaniu. Wstąpił też do Stronnictwa Demokratycznego i reaktywowanego Polskiego Związku Zachodniego.

W lipcu 1948 r. został aresztowany pod fałszywym zarzutem sabotażu. W styczniu 1950 r. skazano go na 9 lat więzienia. Po przedterminowym wyjściu na wolność w 1952 r. był dalej inwigilowany przez UB.

Szykanowany miał problem ze znalezieniem odpowiedniego zatrudnienia, przez pewien czas pracował fizycznie. Po przejściu na emeryturę zamieszkał w rodzinnym Kórniku, gdzie prowadził gospodarstwo rolne i udzielał się społecznie. Pod koniec życia napisał wiele tekstów wspomnieniowych i opracowań historycznych dotyczących swojego udziału w konspiracji.

Zmarł 30 września 1984 r., pochowano go w rodzinnym grobie na cmentarzu parafialnym w Kórniku.

opr. Paweł Brojek
Źródło: graudenz.pl


© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną