Zmarł w niejasnych okolicznościach w ubeckim więzieniu

0
0
0
/

W okresie międzywojennym działacz Stronnictwa Narodowego i prezes Młodzieży Wszechpolskiej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Aresztowany w ramach Sonderaktion Krakau, przez rok przebywał w niemieckich obozach koncentracyjnych. Po wojnie działał w podziemu antykomunistycznym. Zmarł w niejasnych okolicznościach w szpitalu więziennym we Wrocławiu.


Lech Haydukiewicz urodził się 10 stycznia 1915 r. w Orłowej na Śląsku Cieszyńskim, w rodzinie z tradycjami patriotycznymi. W 1922 r. wraz z całą familią przeprowadził się do Krakowa.

W 1933 r. ukończył IV Gimnazjum im. Henryka Sienkiewicza i rozpoczął studia historyczne na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Od 1937 r. był asystentem wolontariuszem przy Katedrze Historii Nowożytnej u prof. Władysława Konopczyńskiego.

W trakcie studiów wstąpił do Stronnictwa Narodowego i Młodzieży Wszechpolskiej. W latach 1935–1936 był prezesem okręgu małopolskiego MW. W ramach Bratniej Pomocy prowadził pracę wychowawczą wśród młodzieży szkół średnich i studentów. Publikował też artykuły w pismach narodowych.

W czasie okupacji hitlerowskiej, 6 listopada 1939 r., został aresztowany wraz z profesorami Uniwersytetu Jagiellońskiego w ramach przeprowadzanej przez Niemców Sonderaktion Krakau. Początkowo przebywał w więzieniu we Wrocławiu, a następnie przez blisko rok w obozach Sachsenhausen i Dachau.

Szczęśliwie zwolniony w październiku 1940 r., powrócił do Krakowa. W czasie okupacji pracował w piwnicach węgierskiej firmy produkującej wina, która mieściła się w kamienicy, gdzie mieszkała rodzina Haydukiewiczów.

W kwietniu 1943 r. wszedł do zarządu tajnej Bratniej Pomocy Studentów UJ. Brał również udział w pracach wydziału organizacyjnego Zarządu Okręgowego konspiracyjnego Stronnictwa Narodowego.

We wrześniu 1944 r., w zastępstwie ojca przebywającego w Warszawie, został uwięziony przez gestapo w więzieniu na Montelupich, gdzie przebywał przez trzy miesiące.

Po zakończeniu wojny ukrywał się przed Sowietami, posługując się panieńskim nazwiskiem matki. Jako Władysław Kwiatkowski podjął pracę w Spółdzielni Pracy w Wiśle, stanowiącej azyl dla działaczy narodowych.

Jesienią 1945 r. powrócił do działalności konspiracyjnej. Był członkiem Zarządu Głównego Stronnictwa Narodowego, kierownikiem wydziału organizacyjnego, a później wydziału skarbu. Na początku 1946 r. podjął też przerwane studia historyczne na UJ.

W grudniu 1946 r. został zatrzymany przez UB razem z pięcioma innymi przywódcami Stronnictwa i trafił do więzienia na Rakowieckiej. Po trwającej półtora roku odsiadce, w pokazowym procesie, który miał miejsce w maju 1948 r., został skazany na 15 lat więzienia.

Początkowo był więziony w Warszawie na Mokotowie, a następnie od lutego 1949 r. we Wronkach, gdzie umieszczony w separatce załamał się i zachorował. Jesienią tego roku przewieziono go do szpitala więziennego we Wrocławiu.

Lech Haydukiewicz zmarł w niejasnych okolicznościach 3 grudnia 1949 r. Tego samego dnia odwiedziła go żona, ale bez żadnych wyjaśnień odmówiono jej widzenia. Ekshumowane zwłoki wydano rodzinie dopiero po kilku miesiącach.

W 1993 r. Sąd Warszawskiego Okręgu Wojskowego na wniosek żony Marii i syna Władysława unieważnił wyrok skazujący Lecha Haydukiewicza.

opr. Paweł Brojek
Źródło: Andrzej R. Małecki: Ofiara dwóch totalitaryzmów Lech Władysław Haydukiewicz, Alma Mater 2008 nr 108 s.40


© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną