"Najnowsze kłopoty z historią" Piotra Gontarczyka

0
0
0
/

Nakładem wydawnictwa Zysk ukazał się kolejny, 404 stronicowy, tom tekstów o najnowszej historii Polski pióra znanego politologa i historyka Piotra Gontarczyka. W „Najnowszych kłopotach z historią” Gontarczyk przybliżył czytelnikom fakty z życia Jaruzelskiego i Wałęsy, kłamstwa rosyjskich historyków, zbrodnie sowieckich ateistów, historie syjonistów - rewizjonistów, brednie Grossa i sekrety afery Żelazo.

 

W tekstach o Jaruzelskim Gontarczyk opisał niezwykłe starania Jaruzelskiego i jego ojca o obywatelstwo sowieckie w 1941, a także mitomańskie odległe od prawdy wspomnienia Jaruzelskiego z jego służby wojskowej podczas II wojny światowej, utrwalanie władzy ludowej i walkę Jaruzelskiego z żołnierzami wyklętymi i działaczami PSL, inwigilacje i wyszukiwanie do prześladowań zbyt polskich żołnierzy w Wojsku Polskim na zlecenie Informacji Wojskowej przez Jaruzelskiego, studia Jaruzelskiego na wieczorowym Uniwersytecie Marksizmu i Leninizmu, nie dopuszczanie do awansu wojskowych nie komunistów, i szerzenie stalinizmu, przez Jaruzelskiego w ramach działalności w Dowództwie Wojska Polskiego, specyficzne sukcesy Jaruzelskiego w dowodzeniu podlegającym mu jednostkom wojskowym – polegające nie na przywiązywaniu wagi do wyszkolenia, a do dbania o specyficzną estetykę jednostek wojskowych.


Gontarczyk w swoich tekstach o Jaruzelskim przybliżył czytelnikom ocenę Jaruzelskiego dokonaną przez szefa wywiadu i kontrwywiadu SB generała Pożogę. Zdaniem Pożogi Jaruzelski był żądny władzy, łasy na pochlebstwa, i podejrzliwy. Uwielbiał gry personalne. O jego zaburzeniach świadczyły dziwaczne zachowania: mycie się w wodzie destylowanej i wielokrotne w ciągu dnia przebieranie się w coraz to nowe wyprasowane mundury. Surrealistyczny był też strach Jaruzelskiego przed żołnierzami z poboru, w czasie wizyt Jaruzelskiego w jednostkach żołnierzom odbierano broń. W pobliżu Jaruzelskiego mogli się znajdować tylko żołnierze o światopoglądzie socjalistycznym.


Horyzonty umysłowe Jaruzelskiego, odmienne od horyzontów umysłowych przywódców Chin, którzy zdecydowali się w 1978 roku na liberalizację gospodarki dzięki czemu Chiny po 30 latach stały się mocarstwem, sprowadzały się do reanimowania realnego socjalizmu odpowiedzialnego za zapaść cywilizacyjną PRL, poprzez przenoszenie wzorów z wojska do życia cywilnego. Jaruzelski wysłał w Polskę w miesiącach poprzedzających stan wojenny Terenowe Grupy Operacyjny 13 składające się z wojskowych, którzy zajmowali się terroryzowaniem rolników indywidualnych, a w stanie wojennym wprowadził zarząd wojskowy przedsiębiorstw. Te teatralne gesty nie wpływały na stan polskiej gospodarki nie funkcjonującej z powodu realnego socjalizmu. To właśnie klika Jaruzelskiego wraz z całą sowiecką agenturą zwaną PZPR odpowiadały za permanentny kryzys, niemożność normalnego funkcjonowania wszystkiego, powszechne marnotrawstwo, nędzę Polaków pozbawionych niezbędnych do życia artykułów.


13 grudnia 1981 roku Jaruzelski wprowadził stan wojenny. Celem stanu wojennego było zdławienie reaktywującego się społeczeństwa obywatelskiego – dziś nie wielu pamięta, że w przededniu stanu wojennego Solidarność oczyściła się z ludzi, którzy po 1989 roku budowali środowisko Gazety Wyborczej. Jaruzelski polecił by wojsko i milicja używając broni palnej i czołgów miażdżyło protesty robotników – na Jaruzelskim spoczywa osobista odpowiedzialność za zamordowanie górników z Wujka.


Gontarczyk w swojej książce zwrócił uwagę na to, że Jaruzelski w gronie swoich towarzyszy z PZPR używał odmiennego języka doskonale ukazującego jego komunistyczną tożsamość, podczas gdy na forum publicznym kreował swój nieprawdziwy wizerunek patrioty. W 1982 na plenum KC PZPR deklarował swoją wierność dla: komunizmu, Lenina, rewolucji październikowej. Solidarność uznawał za faszystowską ekstremę. Jeszcze w 1981 wojskowa propaganda podległa Jaruzelskiemu wciskała kit o niemieckiej odpowiedzialności za Katyń. By ukryć swoje brudy z czasów rządów w PRL Jaruzelski nakazał niszczenie stenogramów PZPR.


Kolejnym bohaterem artykułów Gontarczyka jest Lech Wałęsa. Od 1970 tajny współpracownik SB o pseudonimie Bolek, który za donosy na stoczniowców zarobił 13.100 złotych. By ukryć swoją współpracę z SB Wałęsa w czerwcu i wrześni 1992 roku zniszczył część akt swojej współpracy z SB – na przestępstwo dokonane przez Wałęsę nie zareagował szef MSW Andrzej Milczanowski. Za mówienie prawdy o współpracy Wałęsy z SB skazany został legendarny przywódca antykomunistycznej opozycji Krzysztof Wyszkowski.


Kolejnym tematem tekstów Gontarczyka była lustracja czyli ujawnienie akt komunistycznej bezpieki. Przeciw lustracji występowali: Tadeusz Mazowiecki, Krzysztof Kozłowski, Bronisław Geremek, Jacek Kuroń, Jan Maria Rokita, Adam Michnik, Władysław Frasyniuk, Zbigniew Bujak, Andrzej Drzycimski, Wisława Szymborska, Lech Wałęsa, Jaruzelski, Gazeta Wyborcza i jej polityczne emanacje takie jak Unia Demokratyczna. Do prześladowań historyków piszących o TW SB przyłączyła się Helsińska Fundacja Praw Człowieka.


W kolejnych artykułach opublikowanych w „Najnowszych kłopotach z historią” Gontarczyk przybliżył czytelnikom tematykę rosyjskich kłamstw historycznych, komunistycznego terroru antyreligijnego bolszewików, syjonizmu - rewizjonizmu, antypolskich kłamstw Grossa. Przestępczej działalności komunistycznych służb specjalnych


Jan Bodakowski

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną