Amerykański były kongresmen i kandydat na prezydenta Ron Paul stwierdził, że Centralna Agencja Wywiadowcza to "tajny rząd", który może być zamieszany w "zabójstwa na terenie kraju".

- Oni są tajnym rządem - powiedział polityk w poniedziałkowym wydaniu programu "Ron Paul Liberty Report", podkreślając, iż "CIA już dawno wymknęła się spod kontroli".

Paul przekonywał, że Amerykanie powinni uznać "żrącą naturę CIA, co do której nie wiadomo, w co jest zamieszana". Podkreślał, że kiedy był w Waszyngtonie, istniał tzw. "czarny budżet" i nigdy nie było wiadomo, ile pieniędzy zostało w jego ramach wydane. - Domyślam się, że tego wszystkiego nie prowadzi jedna osoba - konkludował.

- Nie mam nawet pewności, czy to prezydent tu rządzi, stąd mówię o spisku - dodał. - Istnieje niewątpliwie wiele teorii dotyczących CIA i jej zaangażowania w zabójstwa w całym kraju - kontynuował swoją myśl. - W prawdziwej republice nie ma miejsca na organizację taką, jak CIA - oświadczył, cytując byłego agenta FBI Dana Smoota.

KMK

Źródło: Press TV

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.