Ambasadorowie zebrani w Brukseli w środę wyrazili zgodę po tym, jak Belgia zasygnalizowała rezygnację ze sposobu, w jaki traktuje dochody podatkowe z gotówki - ostatnią poważną przeszkodę na drodze do porozumienia.

Zyski generowane przez inwestowanie rosyjskich aktywów unieruchomionych w Belgii - gdzie przechowywana jest duża część aktywów zamrożonych w Europie - są warte od 2,5 do 3 miliardów euro rocznie.

„Pieniądze posłużą wsparciu odbudowy i obrony wojskowej #Ukraina w kontekście rosyjskiej agresji” - poinformował belgijski rząd, który sprawuje półroczną rotacyjną prezydencję w UE, w komunikacie na X, dawniej Twitterze.

Dziewięćdziesiąt procent zysków zostanie wykorzystanych na zakup broni, podczas gdy pozostałe 10 procent zostanie przeznaczone na pomoc niemilitarną.

Porozumienie toruje UE drogę do wysłania pieniędzy do rozdartego wojną kraju w lipcu.

Inicjatywa ta jest odrębna od szerzej zakrojonego dążenia USA do konfiskaty całości aktywów w celu wsparcia Ukrainy, co jest odrzucane przez największe rządy UE z powodu obaw o reperkusje prawne i niestabilność finansową.