Największe niemieckie firmy ostrzegają przed głosowaniem na "ekstremizm"

0
1
3
BMW
BMW / Pixabay

Największe niemieckie firmy ogłosiły we wtorek, że zawiązały sojusz w celu prowadzenia kampanii przeciwko "ekstremizmowi" przed kluczowymi wyborami do Parlamentu Europejskiego, w których "skrajna prawica" ma osiągnąć znaczne zyski.

Sojusz 30 firm obejmuje grupy blue-chip, takie jak BMW, BASF i Deutsche Bank, a także firmy rodzinne i start-upy.

"Wykluczenie, ekstremizm i populizm stanowią zagrożenie dla Niemiec jako miejsca prowadzenia działalności gospodarczej i dla naszego dobrobytu", powiedział sojusz w oświadczeniu.

"W swojej pierwszej wspólnej kampanii firmy wzywają swoich 1,7 miliona pracowników do wzięcia udziału w nadchodzących wyborach europejskich i angażują się w liczne działania mające na celu podkreślenie znaczenia jedności europejskiej dla dobrobytu, wzrostu gospodarczego i miejsc pracy" - dodano.

Niezwykłe działania gigantów przemysłowych pojawiły się, gdy najnowsze sondaże opinii publicznej pokazują, że prawicowa AfD uzyska około 15 procent głosów w UE w przyszłym miesiącu w Niemczech, remisując na drugim miejscu z Zielonymi po konserwatywnym sojuszu CDU-CSU.

Seria niedawnych skandali, w tym aresztowanie naukowca pracującego dla posła AfD, sprawiła, że popularność partii spadła od przełomu roku, mimo że nadal wyprzedza ona socjaldemokratów kanclerza Olafa Scholza.

Wiele niemieckich przedsiębiorstw, które już borykają się z poważnymi niedoborami wykwalifikowanych pracowników, obawia się, że zyski "skrajnej prawicy" mogą jeszcze bardziej osłabić atrakcyjność największej gospodarki Europy dla migrującej siły roboczej.

Sojusz szacuje, że szybko starzejące się Niemcy mają obecnie 1,73 miliona nieobsadzonych stanowisk, podczas gdy w nadchodzących latach potrzebnych będzie dodatkowych 200 000 do 400 000 pracowników rocznie.

Wolf-Dieter Adlhoch, dyrektor generalny Dussmann Group, zauważył, że w rodzinnej firmie pracuje 68 000 osób z ponad 100 krajów.

"Dla wielu z nich praca u nas, na przykład przy sprzątaniu budynków lub opiece geriatrycznej, jest wejściem na pierwotny rynek pracy, a tym samym kluczem do udanej integracji. Nie ma tu miejsca na nienawiść i wykluczenie" - powiedział.

Źródło: France24

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną