Według posła PiSu "warto pomarznąć" w zimę, jeżeli ma to POWSTRZYMAĆ Putina!
Zbigniew Gryglas, poseł z ramienia PiS-u w poprzedniej kadencji, następnie wiceminister aktywów państwowych u Jacka Sasina, a ostatnio członek rady nadzorczej Polskiej Grupy Energetycznej sformułował kontrowersyjną opinię w mediach społecznościowych. Według posła "warto marznąć" w zimę, jeżeli ceną jest powstrzymanie Putina.
„Nawet gdybyśmy musieli trochę pomarznąć to warto. To cena wolności” – napisał Gryglas na Twitterze, sugerując, że to cena, jaką ponosimy za uniezależnienie się od rosyjskich surowców energetycznych.
Co ciekawe, Gryglas szybko swój wpis usunął, ale internet o nim nie zapomniał.
„Tweet już usunięty, a więc najprawdopodobniej okazało się, że góra przekazała panu Zbigniewowi, że jednak pomarznąć nie warto. Opinie i pozdrowienia możecie słać tu: @ZGryglas Wysłałbym jakiś kocyk, czy ktoś zna adres?” – skomentował poseł Konfederacji Artur Dziambor.
„Dziękuje, nie potrzebuję pożyczać od pana tych „ruskich walonków”. Pozdrawiam” – odpowiedział Gryglas.
„Ale różnicę pomiędzy butami, a kocem to powinien pan znać, w końcu robi pan w branży hotelowej” – odbił piłeczkę Dziambor.
Tweet już usunięty, a więc najprawdopodobniej okazało się, że góra przekazała panu Zbigniewowi, że jednak pomarznąć nie warto. Opinie i pozdrowienia możecie słać tu: @ZGryglas Wysłałbym jakiś kocyk, czy ktoś zna adres? pic.twitter.com/XvO5kPAVFt
— Artur E. Dziambor (@ArturDziambor) June 3, 2022
Jednocześnie ekipa Mateusza Morawieckiego ma pracować nad mechanizmem, który pozwoli "utrzymać w ryzach ceny węgla".
- Chcemy stworzyć mechanizm, który będzie gwarantował, że te ceny (węgla - przyp. red.) nie będą tak wysokie, jak dzisiaj to wygląda. Wydaje mi się, że jesteśmy w stanie to zrobić" - poinformował w radiowej Jedynce wiceminister finansów Artur Soboń.
Źródło: twitter, nczas.com, money.pl